Kim ma zostać Twoje dziecko? Rodzicielski barometr karier
Kim ma zostać Twoje dziecko? Rodzicielski barometr karier
29/05/2025

Lekarz, informatyk czy adwokat? Które profesje rodzice najczęściej wybraliby dla swoich dzieci i dlaczego bezpieczeństwo wygrywa z heroizmem


Gdy 1 czerwca upływa pod znakiem zabawy i prezentów, rodzice często pozwalają sobie pofantazjować, kim mogliby zostać ich synowie i córki. Instytut badawczy SW Research, w tegorocznej edycji projektu „Ranking Zawodów i Specjalności”, poprosił aby wskazano trzy wymarzone ścieżki kariery dla swoich pociech. Odpowiedzi pokazują, że liczą się nie tylko wysokie zarobki czy prestiż, lecz przede wszystkim stabilność i poczucie bezpieczeństwa.

 

Stetoskop wygrywa z hełmem strażaka

W pierwszej kolejności rodzice widzieliby dzieci w białych kitlach – bez względu na płeć potomka. Lekarz, mimo że plasuje się dopiero na piątym miejscu ogólnego rankingu poważania, zdecydowanie prowadzi w rankingu marzeń rodzicielskich. Tymczasem inne profesje o bardzo wysokim prestiżu – strażak, ratownik medyczny, pilot pasażerski czy pielęgniarka – nie zmieściły się nawet w pierwszej piątce preferencji.

Na kolejnych miejscach pojawiają się informatycy i programiści, adwokaci, przedsiębiorcy oraz dyrektorzy dużych firm. Co ciekawe, żadna z tych profesji nie łapie się do ścisłej czołówki rankingu szacunku społecznego – informatyk zajmuje w nim 19. pozycję, a przedsiębiorca – 28.


Analiza demograficzna pokazuje, że:

  • rodzice z dyplomem uczelni wyższej rzadziej stawiają na zawody strażaka czy ratownika, faworyzując profesje wymagające długiego kształcenia
  • opiekunowie w wieku 25–34 lata najczęściej typują medycynę jako przyszłą ścieżkę dzieci
  • mamy częściej wskazują synom karierę w IT, ojcowie częściej widzieliby chłopców jako inżynierów lub naukowców
  • w przypadku córek matki częściej wskazują przedsiębiorczość, psychoterapię lub księgowość, natomiast ojcowie skłaniają się ku medycynie, wymiarowi sprawiedliwości lub wysokim stanowiskom menedżerskim

 

Kierat stabilności ważniejszy od romantycznego heroizmu?

 

Mamy tutaj kilka wątków. Po pierwsze, niezależnie od płci dziecka, powtarzają się te same profesje – co może świadczyć o zacieraniu się różnic płciowych w oczekiwaniach zawodowych. Po drugie, specjalizacje uważane za niebezpieczne lub wymagające nadzwyczajnej odpowiedzialności za ludzkie życie – jak strażak, ratownik medyczny czy pilot – mimo wysokiego prestiżu społecznego, są rzadziej wybierane jako wymarzone dla dzieci. Widać wyraźnie, że rodzice stawiają raczej na stabilność i bezpieczeństwo niż romantyczne wizje heroizmu. Wreszcie, widać także istotną różnicę między wyobrażeniem społecznym a realnymi wyborami. Przykładowo, przedsiębiorca czy dyrektor nie cieszą się wysokim prestiżem, ale są wysoko w rankingu rodzicielskich marzeń – co może wskazywać na rosnące uznanie dla samodzielności, zaradności i sukcesu ekonomicznego

Piotr Zimolzak

wiceprezes SW Research

 

 

Zawody z końca listy – gdzie znika prestiż, a gdzie marzenia?

Na dole zestawienia marzeń rodziców widnieją głównie profesje fizyczne i rzemieślnicze: kelnerzy, szewcy, pracownicy sprzątający, górnicy czy operatorzy call-center. Dominację w niechcianej strefie potwierdza zawód górnika – od lat w pierwszej dziesiątce poważanych, ale wyjątkowo rzadko wybierany jako wymarzona przyszłość dziecka. Podobny dysonans towarzyszy szewcowi: zanikające rzemiosło bywa uznawane za niszowe i ekskluzywne, lecz równocześnie postrzegane jako niezbyt perspektywiczne finansowo.

Rodzice córek dodatkowo unikają profesji stereotypowo męskich (np. kierowca TIR-a) lub wyjątkowo fizycznych (np. robotnik budowlany). Ciekawostką jest fakt, że politycy, mimo znikomego prestiżu społecznego, nie zawsze wypadają na samym końcu listy życzeń – część rodziców wciąż dostrzega w tej ścieżce potencjał.

 

Bez wątpienia ranking i ostatnie zmiany pokazują jak Polacy oceniają zawody pod względem użyteczności i zaspakajania rzeczywistych potrzeb. Czołówka rankingu to nasze bezpieczeństwo i zdrowie, tak w skrócie podsumowałbym najlepsze oceny w rankingu. Drugi obszar wysokiego prestiżu zawodowego to ochrona zdrowia. Co ciekawe, mimo, że powszechnie narzekamy na stan ochrony zdrowia, to zawody medyczne i ich przedstawicieli powszechnie szanujemy.
Niemiłym zaskoczeniem jest spadek uznania dla przedsiębiorcy czy dyrektora dużej firmy. Może to oznaczać, że stosunek Polaków do przedsiębiorczości znacznie się pogorszył i trzeba nad tym pracować, również w obszarze edukacji młodych ludzi. Bez przedsiębiorczości i tworzenia dobrego klimatu wokół biznesu trudno będzie pobudzać wzrost gospodarczy, tak istotny dla przyszłych pokoleń.
W tym kontekście, interesujące jest skonfrontowanie rankingu z pytaniem, który z zawodów wybrał(a)byś dla swojego dziecka. Te odpowiedzi bardziej odnoszą się, że rzeczywistej oceny zawodu i jego potencjału. Mimo, że niezmiennie królują lekarze i informatycy, bardziej doceniani są przedsiębiorcy, dyrektorzy, czy adwokaci. Cieszy mnie wysoka wciąż pozycja profesora uniwersytetu!

prof. dr hab. Jacek Męcina 

badacz rynku pracy i stosunków pracy z Uniwersytetu Warszawskiego

 

 

Nota metodologiczna:
Badanie przeprowadzono w dniach 22-23.04.24 techniką CAWI przez instytut badawczy SW Research na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków w wieku 16-80 lat.

Informacja prasowa dostępna do pobrania znajduje się na stronie:

Zawód marzeń dla dziecka? Rodzice mają faworyta

<< Wstecz