Aktualności

SW Research Podcast #3 - Szymon Kukanow cz. 2
17/08/2022

Rozmowa o wynikach badania prestiżu zawodów z Szymonem Kukanow, marketerem, psychologiem i wykładowcą akademickim.

SW Research Podcast – Szymon Kukanow – cz.2.

„Wykonywanie pracy zgodnej z przekonaniami i kompetencjami i dodatkowo dającej poczucie, że praca ma sens, bo naprawiłem komuś samochód, czy buty, to zupełnie inna sprawa. Może wystarczy zarabiać po postu dobrze, na zaspokojenie potrzeb i wyjazdy wakacyjne? Można wtedy być zdecydowanie szczęśliwszym niż goniąc szczyt.”

Podcast SW Research to rozmowy o ciekawych zjawiskach społecznych i gospodarczych w oparciu o badania.

PRESTIŻ ZAWODÓW, A ZAROBKI

Porównaliśmy wysokość zarobków różnych zawodów z wynikami naszego badania sondażu na temat prestiżu zawodów. Skorzystaliśmy z danych serwisu wynagrodzenia.pl. Wśród zawodów pomocowych, z czołówki rankingu, 6500 zł brutto - najwięcej - zarabiają lekarze, a najmniej ratownik medyczny 4200 zł brutto. Z kolei na dole listy, mediana zarobków ministra to 15 tys. zł, poseł na Sejm, sama dieta, to prawie 9,9 tys. zł brutto, Youtuber 9200 zł, a influencer 16 tys. zł. Uderzające, że przedstawiciele najbardziej poważanych zawodów zarabiają dwa, trzy razy mniej niż osoby wykonujące zawody o najniższym prestiżu.

Czy to nie jest tak, że ta „niewysokość” zarobków osób cieszących się najwyższym prestiżem, nie powoduje tego, że ja bardziej szanuję ten zawód? Lekarz, pielęgniarka i strażak, pracują ciężko, pod ciągłym obciążeniem i fizycznym i psychicznym i zarabiają tak mało. To ci ludzie muszą być wyjątkowi. Czy nie myślimy o nich, że się jakoś poświęcają i czy to nie budzi w nas dodatkowej sympatii? Pracować ciężko za te pieniądze w trybie zmianowym, często narażając zdrowie, to zasługuje na szacunek.

Dodatkowo, jak myślę o takich zawodach, nisko wynagradzanych ale cieszących się wysokim prestiżem, to się zastanawiam na ile ludzie byliby gotowi wyżej wynagradzać takie osoby? I tutaj obawiam, że on by się mógł okazać trochę pusty. Jeśli uważam, że jest jakiś zawód prestiżowy, to dlaczego nie jestem w stanie ponieść dodatkowych nakładów?

Mam też świadomość, że w zarobkach Youtuberów czy influencerów mogą nie być uwzględnione osoby, które są na początku drogi, które całymi dniami, miesiącami pracują za darmo. A te wysokie zarobki są policzone dla tych, którzy się przebili.

W zawodach artystycznych, gwiazdorskich, mamy wąski szczyt, gdzie zarabia się miliony i całe masy tych, których dochody są niewielkie lub zerowe, ale wierzą, że im się uda. Jeden milioner robi średnią dla tysięcy wyrobników. I młodzi ludzie mogą myśleć, że to jest to na wyciągnięcie ręki.

W ogóle jako społeczeństwo wierzymy, że jesteśmy kilka miesięcy przed osiągnięciem wymarzonych standardów życiowych, że kilka pensji dzieli nas od bycia sytymi, milionerami, że bardzo niewiele dzieli nas od sukcesu. Ale większość jest o wiele bliżej porażki. Kiedy spojrzymy na posiadane oszczędności, to znacznie bliżej nam do zubożenia lub wręcz ubóstwa. Kiedy ktoś posiada oszczędności w wysokości dwóch wynagrodzeń, nie wspominając o kredytach, po dwóch miesiącach bez pracy jest w bardzo poważnych tarapatach.

Sukces Lewandowskiego znakomicie przełożył się na popularność piłki nożnej wśród młodzieży. Nikt z tych młodych ludzi nie myśli, że to jest jedyny Lewandowski w powojennej historii Polski.

Spotkałem się z takimi argumentami z rynku amerykańskiego, że nadmierna koncentracja na gwiazdach sportu powoduje, że bardzo wielu młodych ludzi spędza tysiące godzin na treningach marząc o sukcesie na miarę Michaela Jordana, a mogliby w tym czasie uczyć się matematyki, fizyki, geografii czy historii, żeby zostać dobrze opłacanymi profesjonalistami. Wielką karierę sportową zrobi może jeden na milion.

RANKING ZAWODÓW A WIEK DZIECI RESPONDENTÓW

Spojrzeliśmy na wyniki w zależności od tego czy dzieci respondentów są w wieku przedszkolnym, szkolnym, czy też może są już dorosłe. I dla zawodów pomocowych, ze szczytu rankingu, średnia poważania jest niższa dla osób posiadających małe dzieci, a wyższa wśród posiadających dzieci już dorosłe.

To było dla mnie dużym zaskoczeniem. Jednak kiedy jestem trzydziestolatkiem, który posiada dwuletnie dziecko, to moi rodzice są jeszcze w zdrowiu, jeszcze mam dziadków, sam jestem w super zdrowiu, jestem na granicy zauważenia, że może kiedyś umrę. A ludzie po czterdziestce są dla mnie tacy starzy, że dziwne, że jeszcze pamiętają o oddychaniu.

Czyli osobista sytuacja. Dzieci na początku trochę chorują, a potem też jest znacznie lepiej. Dopiero koło pięćdziesiątki człowiek zaczyna widzieć chorujących i umierających rodziców. Wtedy zmienia się percepcja.

Na dole rankingu jest odwrotnie. Influencerzy, Youtuberzy i zawody polityczne cieszą się większym prestiżem wśród posiadających małe dzieci, a niższym dla tych, których dzieci są już dorosłe. W sumie osoby najbardziej dojrzałe w najmniejszym stopniu śledzą te nowe zawody.

Przede wszystkim dla młodych respondentów, zawody takie jak influencer czy Youtuber będą zrozumiałe. Wiem o tym, bo codziennie ich oglądam. Są ważni i potrzebni, bo dostarczają mi informacji, których potrzebuję i są dla mnie wartościowe. Plus to marzenie, że ja nim zostanę i za jeden post dostanę wynagrodzenie wartości średniego rocznego wynagrodzenia w kraju. Uważają, że do tego dojdą. Marzenie o spełnieniu pięknego snu, że będę młody, piękny i bogaty.

W przypadku pozostałych zawodów publicznych może się pojawiać podziw. Te osoby eksponowane są ciekawe i pociągające. I wielu z młodych ludzi pozostaje w uproszczonym, spolaryzowanym sposobie patrzenia na świat. I polityk, którego lubię, lub bardzo nie lubię jest dla mnie ciekawy. Podobnie z księdzem. Jeśli jestem wierzący, to będzie to osoba ważna.

Z jednej strony są młodzi ludzie z uproszczonym spojrzeniem na świat i przekonaniem, że osiągną sukces, a z drugiej jak dorastają, to stają się lekarzami, ratownikami, sprzedawcami i wykonują wiele innych zawodów, które szanujemy. A media nas utwierdzają w przekonaniu o sukcesie przez takie programy jak talent show.

Ważne, że prowadzimy tę rozmowę w świetle wynagrodzenia. Gdybyśmy ją prowadzili w kontekście szczęścia i zadowolenia, to by mogło być zupełnie inaczej. Wykonywanie pracy zgodnej z przekonaniami i kompetencjami i dodatkowo dającej poczucie, że praca ma sens, bo naprawiłem komuś samochód, czy buty, to zupełnie inna sprawa. Może wystarczy zarabiać po postu dobrze, na zaspokojenie potrzeb i wyjazdy wakacyjne? Można wtedy być zdecydowanie szczęśliwszym niż goniąc szczyt.

Synowie znajomego zakwestionowali sens kształcenia. Twierdzili, że nie trzeba kończyć studiów, żeby dobrze zarabiać. I on im na to odpowiedział, że możliwe, że tak, ale wykształcenie daje człowiekowi rozwój, co powoduje, że jego postrzeganie świata się rozszerza i to jest źródłem satysfakcji.

Być może tym, co jeszcze tłumaczy różnice między wyraźnie niższymi zarobkami zawodów o wysokim prestiżu, a wysokimi uposażeniami tych o niskim prestiżu, jest fakt, że te ostatnie są takimi gdzie trudno się utrzymać długo na szczycie.

Być może, jednak jak patrzę na listę posłów, to widzę, że ona jest dosyć stała.

W artykule wykorzystano wyniki sondażu SW Research wykonanego przez internet, na reprezentatywnej próbie 1014 osób w dniach 27-28 kwietnia 2022 roku.

https://swresearch.pl/news/ranking-spolecznie-powazanych-zawodow-2022

<< Wstecz

Kontakt

Sprzedaż / Biznes tel.: +48 535 987 335
tel.: +48 533 987 335
Sekretariat tel.: +48 535 987 102
Napisz do nas email: sw@swresearch.pl
Adres siedziby: Jarosława Dąbrowskiego 64a 02-561 Warszawa
Fokusownia: Jarosława Dąbrowskiego 64a 02-561 Warszawa